Bloga zakładałam już… hmmm kilka razy, ale jakoś nie miałam weny, czasu, pomysłu…
Pomysłu nadal nie mam
ale…
nie mam gdzie składować pomysłów na śniadania, obiady, kolacje, przekąski, desery itp.
zeszytów, kartek, karteczek i notatek mam dziesiątki, a jak przyjdzie co do czego to i tak nic nie mogę znaleźć żadnego konkretnego przepisu :)
więc co jakiś czas będę „wrzucać” przepisy które wykorzystuje u siebie w kuchni
nie mam nic przeciwko jeśli komuś się coś spodoba proszę korzystać
A w ogóle to uczę się obsługiwać bloga… Wstyd, ale cóż przyznaję się bez bicia
Na dobry początek piosenka która mi się ostatnio bardzo spodobała
Pozdrawiam