Dawno mnie tu nie było, ale u Was bywałam /w miarę możliwości/ ;)
Sporo się u mnie dzieje. Mężuś wrócił, a jak wrócił to troszkę za wykończenie naszego mieszkania się wzięliśmy. I niestety jak coś się zaczyna robić to robota pochłania 99,9% czasu, a później to już nie ma się na nic siły... Więc mam nadzieję, że wybaczycie mi moją nieobecność :)
Drugą rzeczą, która zajmuje mi czas są przygotowania dekoracji na imprezkę moich rodziców.
3 czerwca przypada 25 rocznica ślubu moich staruszków, a ja się podjęłam dekorowania sali na tą uroczystość. Pierwszy raz coś takiego będę robić i troszkę się boję czy planowana dekoracja wypali.
W następnym poście troszkę Wam pokażę co chcę zrobić :)
A dzisiaj tak troszkę romantycznie bo dzisiaj wypada bardzo ważna dla mnie data.
Druga rocznica.
Ale czego?
Ciekawe czy zgadniecie o co chodzi...
Dla osoby, która odgadnie mam małą niespodziankę ;)
A póki co kilka zdjęć dla Was.
Pozdrawiam
A.