... może troszkę za wcześnie
ale do świąt już się nie pojawię...
/a po świętach jeszcze zobaczę/
Było wiele planów
na dekoracje,
na radość ze świąt
/bo dni wolne od pracy akurat wypadają w niedzielę i poniedziałek/
na spokojne święta
a tu jak zwykle
BAM!
I odechciewa się wszystkiego...
nie mam siły nawet na świąteczne wypieki...
I po co to planować jak nic z tych planów nie wypala!!!
Ach...
/będę do Was zaglądać, ale sama straciłam siłę na wszystko/
A póki co to życzę
Wam
spokojnej i rodzinnej
Wielkanocy
Pozdrawiam
A.